czwartek, 1 lipca 2010

sorry.


najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie. . . ! uhh. ; | czuję, jakbym powoli umierała, jakbym nie miała już nic, ; | Miałam tak kiedyś, że budziłam się rano i wypowiadałam czyjeś imię z nadzieją na miły dzień, a nagle p o b u d k a ! to nie będzie dobry dzień, bo tej osoby w moim życiu już nie ma, odeszła, zostawiła mnie, tak nagle bez wyjaśnień i znika uśmiech z twarzy i chce mi się płakać, ale już nawet na to nie mam siły, ręce już opadły, nie wiem już czy są jakieś szanse na to, że ta osoba do mnie wróci? W końcu wstaje, wszystko wygląda tak szaro, tak bez sensu, zastanawiam się po co wstałam, po co się obudziłam, po co jest ten kolejny dzień. Ale wstaje.. i przeżywam kolejny c h o l e r n i e pusty dzień. Idę gdzieś na miasto , nawet się uśmiecham - gram ! bo jeszcze pomyślą, że się użalam nad sobą.. Bo ile można przeżywać rozstanie, hmm ? Rozstanie bez wyjaśnień, bez słów, bez pożegnania.. Z każdą czynnością łapie zawieszenie, bo wspominam wspólne chwile. Uśmiecham się z myślą 'kurde, żałosna jestem', po czym myślę 'nie.. ja po prostu za Nim tęsknię.. ' i sama się już gubię w tym wszystkim. Nadchodzi wieczór, biorę prysznic, godzina 21, a ja myślę:'chyba się dziś wcześniej położę spać..' (a to nic nowego, od kilku tygodni tak robię). Dlaczego? Bo w nocy nie myślę o tym tak świadomie. Budzę się i wszystko się powtarza. A ja tylko chce, by godziny, by dni mijały szybciej, przecież po jaaakimś czasie zapomnę, prawda? P r a w d a ?! A może też On się po jakimś czasie odezwie, może to wszystko wróci? Taka cichutka nadzieja . . .

przepraszam, ale nie radzę sobie z tym wszystkim . . . !

sobota, 26 czerwca 2010

cześć.

naa począteek . . . ! heeh ; > nie wiem czemu,to założyłam . . ! ale przez te 2 miesiące ( wakacje) mam zamiar to prowadzić, jeeea . . ! ponieważ tutaj mogę napisać to czego nie nie powinni, wiedzieć co niektórzy haah . . ;> więc życzę miłych wakacji .